WYZNANIA, LISTY

W obecnych czasach komunikacja jest bardzo prosta i to z każdego niemal zakątka ziemi. Można nie tylko do siebie pisać, słyszeć się ale też widzieć. I jest to dla nas czymś oczywistym, zwłaszcza dla młodego pokolenia. Bardzo nam to ułatwia życie, zwłaszcza w ostatnich dniach, kiedy bezpieczniej pozostać w domu i nie wychodzić bez potrzeby, aby nie narażać ani siebie ani swoich bliskich na zarażenie się wirusem, który niedawno do nas dotarł. Kilka lat temu takie przymusowe odosobnienie byłoby bardziej uciążliwe. Z tego, czego się dowiedziałam wynika, że telefony komórkowe pojawiły się w Polsce w 1992 a internet teoretycznie jest dostępny dla wszystkich od 1994 roku. Teoretycznie, gdyż kto tak naprawdę mógł do mieć? 

                                     żyjemy w świecie elektroniki

Obecnie chociaż nie możemy z wieloma osobami porozmawiać w cztery oczy, to jednak możemy być z nimi w kontakcie na odległość. Mimo tego o dziwo wielu z nas zaczyna odczuwać osamotnienie czy nudę. Dużo osób pisze o tym co można robić w tym trudnym czasie, zwłaszcza prześcigają się w wymyślaniu zabaw z dziećmi, a przecież dzieci same mają ogromną wyobraźnię. Jeśli tylko pozwolimy im jej użyć, mogą być dla nas dorosłych źródłem inspiracji. Chciałam jednak nawiązać do czegoś innego. Czy ktoś z was pamięta czasy, kiedy pisało się listy? Może macie jeszcze gdzieś w zakamarkach ukryte pożółkłe koperty? Teraz nadeszła okazja aby je przeczytać. A ci z was którzy nigdy nie otrzymali lub nie napisali nigdy listu, spróbujecie?


urocza kartka od przyjaciela

To też wspaniały sposób na spędzenie czasu, niezależnie od tego czy spędzacie go w pojedynkę, we dwójkę czy macie rodziny, aby poczytać właśnie gdzieś dawno zapomnianą korespondencję, obejrzeć stare zdjęcia, powspominać. Może macie pamiątki z dzieciństwa, stare szkolne zeszyty, zabawki. Możecie opowiedzieć swoim dzieciom czy innym krewnym historie ze swojego życia, sprawdzić czy tak naprawdę dużo o sobie nawzajem wiecie. Może ktoś z was jest szczęśliwym posiadaczem korespondencji swoich rodziców lub dziadków? 

                                                      pocztówki z wakacji

Najpiękniejsze ze wszystkich listów są te miłosne. Niby to tylko papier, ale ten papier na który ktoś przelewał swoje najskrytsze uczucia jest czymś niesamowitym, wzruszającym, zwłaszcza jeśli te uczucia przetrwały, chociaż może w niektórych przypadkach pozostały "tylko" a może i "aż" zapisane strony. Niedawno odkryłam, że nadal mam takie listy od przyjaciółek, dawnego narzeczonego, chłopców których poznałam, kartki przysyłane z wakacji. Kilka a nawet kilkanaście lat leżały schowane.Czytanie ich przywołało wiele wspomnień, moją dawną "mnie". To o czym wtedy myślałam, jakie miałam problemy, marzenia. Powróciły dzięki nim wydarzenia o których zapomniałam, może nie dlatego, że jestem tak bardzo wiekowa, ale życie pędzi do przodu jak szalone.

    romantyczne kartki, wierszowane wyznania

Pojawiają się nowe problemy, nowe wyzwania, nowi ludzie w naszym życiu, więc wiele rzeczy zostało gdzieś daleko z tyłu. Co sądzicie o tym, żeby niektóre z nich sobie przypomnieć? Wesołe chwile ale też te niemiłe doświadczenia, które nas czegoś nauczyły, wzmocniły; ludzie którzy z nami byli i dzięki którym dużo się nauczyliśmy albo mieli wpływ na to, jakimi ludźmi jesteśmy dzisiaj. 
A jeśli myślami cofniecie się do tych chwil, to jak wtedy widzieliście swoją przyszłość... taką, jaka jest teraz czy zupełnie te wyobrażenia różniły się od rzeczywistości?


Treścią listów, które znalazłam podzieliłam się ze swoim prawie dorosłym dzieckiem. Nie sądziłam, że będziemy kiedyś o tym rozmawiać. I poniekąd dzielę się z wami pewnymi fragmentami. 
Zobaczcie je na dołączonych zdjęciach. 
Myślicie, że autorzy tych listów poznają je, kiedy je zobaczą?


Zachęcam was do pisania w komentarzach lub udostępnianie fragmentów listów, jeśli takie macie i chcielibyście się nimi podzielić.











Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co z tymi ludźmi?

PRACA CZY NIEWOLNICTWO ?

Nic co kobiece nie jest nam obce